Anasta |
Wysany: ro 18:04, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
Tak wic byam dzisiaj z krliczkiem u weterynarza.
Okazao si,e ma nowotwr ;(
A te plamki to s po prostu guzy nowotworowe.
No i c,umwiam si z weterynarzem na jutro,na operacj wycicia guzw ;(( Powinno by po tym ju dobrze i mam nadziej,e bdzie.
Jutro rwnie poinformuje wszystkich,co w kocu z moim krliczkiem jest. Jeeli oczywicie kogo to obchodzi,bo nie zmuszam
Jednak lekarz powiedzia,e gdyby wczeniej krlik by wzity do lekarza,moe byoby lepiej ni teraz.
A teraz... teraz mam cholerne wyrzuty sumienia.
No ale c,czasu si nie cofnie ;(( |
|
Anasta |
Wysany: Wto 23:55, 12 Maj 2009 Temat postu: Kuleje,wyrywa sobie sier,pomocy ;( |
|
Od czego by tu zacz.. moe od tego,e jestem zrozpaczona i nie wiem co mam robi.
Mj krliczek Pimpu jest samcem.Jego rasa to lew. Ma ju oko siedmiu,omiu lat.Mimo tylu lat wyglda piknie,ma bujn,czarn poyskujc sier,jest odwany i ruchliwy. Nigdy nie zosta oswojony do takiego stopnia,eby da si wzi na rce czy pogaska.. dlatego nigdy nie by szczepiony,odrobaczany,ani nawet nie by poddawany kontroli weterynarza. Pomylaam,e jest to zbdna,bo krlik zawsze czu si wietnie.Karmi go normalnie,pasz,ziarenkami,przysmakami dla normalnych,kochanych krliczkw
Jednak jaki miesic temu zauwayam niewielk,czerwon rank na jego brzuszku. Zauwayam j,kiedy stawa na tylnich nkach,tak jakby robi komend "pro"
Zaniepokoiam si.. rana nie wygldaa na krwawico,jednak bya czerwona,zupenie jakby obdarta z sierci.Ponadto dookoa tej rany mona byo zauway wicej sierci,zwisajcej z brzuszka. Pomylaam jednak,e moe go co drapao i sobie troszk wydar? Mogo si przydarzy.
Jednak po jaki 2 tygodniach zauwayam drug tak. W dodatku co jaki czas krlik schyla gow do nich,nie wiem.. moe wydrapa lub poliza...
Tak wic postanowiam uda si o porad do weterynarza.
NIestety nie mogam zabra krliczka,gdy jak wczeniej pisaam jest to niemoliwe,bo krlik jest zbyt dziki ;( Jaka kontrola weterynarza jest moliwa tylko pod chwilowym zastrzykiem na sen....
Weterynarz zaleci mi antybiotyk Neomycinum w areozolu,eby stara si psika na jego ranki. Kilka razy,moe koo 5 to robiam,jednak za ostatnim razem zacz dziwnie podskakiwa,biega,wic przestraszyam si i przestaam psika.
Tydzie temu zauwayam ju 4 ranki na jego brzuchu ;(
W moim mieszkaniu nie ma pche,robakw ani innych rzeczy,czym mg by sobie podrani,lub co by go swdziao ;(
Ponadto w sobot bodaje zacz dziwnie kule na lew nk. Nie wiedziaam,o co chodzi,gdyz ani si o nic nie uderzy,nikt go nie nadpn...
Potem,w niedziel mia taki "dzie osowienia". Nie rusza si,cay dzie y praktycznie w jednym miejscu na dywanie. Nie zdzwio mnie to,gdy co jaki czas takie dni si u niego pojawiay.
Nastpnie w poniedziaek krliczek jakby ozdrowia. Biega,kica,nic go nie bolao,skaka radoci po pokoju,dywanach i oglnie-krlik peny wigoru.
Jednak dzisiaj znw zacza kule ;( Nie wiem kompletnie czemu.
Moe to ju oznaki staroci? Moe umiera? Ale czy to objawiao by si takimi skokami co kilka dni? A moe wasz krlik przechodzi podobne rzeczy?
Wiem,e musz bezzwocznie skontaktowa si z weterynarzem. Jednak co to da,gdy nie mog do niego zaprowadzi krlika,eby sam zobaczy i oceni problem? Ah..
Na sam myl o jego stracie jest mi smutno... Nie chc go traci.. to kochany krliczek.. bagam o piln pomoc. |
|